Wszystko zależy oczywiście od tego, jakie tłuszcze mamy na myśli. Jeśli chodzi nam o zwykły olej rzepakowy, który stoi we frytkownicy przez kilka dni, oczywiście nie przyniesie nam on nic dobrego. Powinniśmy więc unikać jedzenia tłustych potraw w zwykłych barach i knajpach. Gdy jednak sami przygotowujemy sobie posiłki, spokojnie możemy dodać do nich trochę tłuszczu. Wybierajmy przy tym prawdziwe masło klarowane, smalec lub zdrowy olej np. kokosowy. Wbrew pozorom nasz organizm potrzebuje tłuszczy, bo dzięki nim może lepiej funkcjonować. Nie możemy więc z nich całkowicie rezygnować.
Podejdźmy więc z głową do każdej teorii, o której przeczytamy w sieci. Zawsze sprawdźmy ją z rzetelnym źródłem informacji i sami zdecydujmy, czy jest ona prawdziwa.