Czy wyobrażasz sobie mieszkania w Warszawie za 5 tys. złotych za metr? I to mieszkania nowe, wprost od dewelopera a nie ruiny wymagające generalnego remontu. Nie? No to czas się poważnie zadziwić, takie bowiem oferty zaczęły pojawiać się na Warszawskim rynku. Oferta dewelopera, który zdecydował się na tak drastyczne obniżenie cen (Mieszkania zlokalizowane w Aninie, przy ul. Lucerny) spotkała się z takim zainteresowaniem, że przez pierwszych kilka dni obniżki podobno trudno było się do firmy dodzwonić.

W podobnej cenie, kupić można nie tylko mieszkania w Warszawie, ale również domy w zabudowie szeregowej. W cenie 4200 zł za metr, szeregówki o powierzchni 140 – 170 m oferuje deweloper Dolcan. Cena, nie tylko jak na domy w Rembertowie, ale jak na domy jako takie, jest niezwykle atrakcyjna. Warto się spieszyć z decyzją, bo na 24 domy które mają powstać w pierwszym etapie inwestycji zostało w ofercie już tylko 5.

W Warszawie, mimo więc prognoz, które mówiły, że deweloperzy dalszych obniżek już nie udźwigną, ceny mieszkań, domów i apartamentów nadal spadają. Na jak długo? Trudno wyczuć, ale jedno jest pewne – w najtańsze obecnie dzielnice (Wawer, Rembertów, Wesoła, Białołęka) warto dziś inwestować.

Przez coraz niższe ceny w stolicy, spadają też ceny w podwarszawskich miejscowościach. Konstancin luksusowe mieszkania ma w ofercie nadal, ale nowych apartamentowców się tu nie buduje. W Piasecznie, całkiem atrakcyjne nowe mieszkania nabyć można, jak pisze wyborcza.pl, za 3600 zł za metr. Dla tych, którym marzy się wygodny domek za miastem powinni więc zacząć czym prędzej się rozglądać – zanim ceny domów znów ruszą z kopyta.