Panuje powszechne przekonanie, że największym zagrożeniem dla prawidłowego działania zmysłu wzroku była zaćma, ale okazuje się, że bardziej niebezpieczne jest AMD (międzynarodowe określenie zwyrodnienia plamki żółtej). Plamka żółta jest centralną częścią siatkówki oka. Jeśli fotoreceptory, które w niej się znajdują ulegną trwałemu uszkodzeniu może dojść do utraty wzroku. Według szacunków w samej Polsce około 1,5 miliona ludzi może być dotkniętych tą przypadłością. Choroba może przebiegać w dwójnasób: jako sucha (około 85% wszystkich zachorowań), która na początku powoduje tylko przymglenie wzroku i wysiękowa, czyli mokra, która uszkadza wzrok błyskawicznie.
Zwyrodnienie plamki żółtej jest niestety chorobą nieuleczalną, ale można zahamować jej rozwój, aby nie dopuścić do całkowitej ślepoty. Niepokój powinny wzbudzić takie objawy jak: widzenie przez chorego zamglonych, wykrzywionych liter, co utrudnia czytanie, ciężko odróżnić barwy i nie widzi szczegółów a także widzi nieistniejące krzywizny na przykład krzywe linie framugi drzwi?
Leczenie zależy od zaawansowania choroby. Stosuje się fotokoagulację, terapię fotodynamiczną i terapię laserem diodowym. Są także preparaty, które hamują proces rozwoju choroby?